68- latka ofiarą oszustwa matrymonialnego. Straciła blisko 200 tysięcy złotych.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wałczu prowadzą postępowanie dotyczące oszustwa internetowego. To niemalże stało się już codziennością, że każdego dnia ktoś się „nabiera”! 68- letnia kobieta padła ofiarą oszusta, którego poznała przez internet. Statystyki są alarmujące!
Tego dnia, kiedy do jednostki policji w Wałczu zgłosiła się pokrzywdzona 68- latka, policjanci przyjęli dwa zawiadomienia dotyczące oszustwa internetowego. Jednego dnia! Nie ma praktyczne tygodnia, aby ktoś nie dał się „nabrać”. Pomimo tylu ostrzeżeń w mediach, komunikatów w telewizji i prasie, nakręconych spotów, filmów...Nadal padają kolejne ofiary. Ile jeszcze?. 68- letnia kobieta padła ofiarą oszusta, którego poznała przez internet.
Mężczyzna był obcokrajowcem i podawał się za mechanika okrętowego. Przez dłuższy czas utrzymywał z kobietą kontakt za pośrednictwem znanych komunikatorów, stopniowo zdobywając zaufanie i sympatię. Obiecywał wspólne życie, a nawet ślub. W toku znajomości mężczyzna zaczął wyłudzać od kobiety pieniądze, tłumacząc to rzekomymi problemami zawodowymi i zdrowotnymi. Kobieta przekazała mu w sumie około 200 tysięcy złotych. Gdy skończyły się jej oszczędności, mężczyzna przerwał kontakt. Kobieta zgłosiła sprawę policjantom.
Policjanci przypominają o zachowaniu szczególnej ostrożności w kontaktach internetowych, szczególnie z osobami poznanymi w sieci, które szybko okazują uczucia i proszą o wsparcie finansowe. To klasyczny sposób działania oszustów: szybko zdobywają zaufanie i miłość, tworzą fałszywe historie o problemach.
Dlaczego ludzie wciąż się nabierają?
- Bo wierzą w miłość- oszust udaje idealnego partnera, słucha, wspiera, daje poczucie bycia ważnym
- Bo są samotni- często ofiary nie mają z kim porozmawiac, a oszust daje im poczucie bliskości
- Bo działają emocje, nie logika- uczucia biorą górę nad rozsądkiem
- Bo oszuści są świetnie przygotowani- mają gotowe scenariusze, fałszywe zdjęcia, "dodwody' swojej tożsamości
Staytystyki są alarmujące! Pokrzywdzonych jest kilkuset, ale liczba ofiar jest znacznie więsza, bo wiele osób wstydzi się przyznać, że zostało oszukanych.