Telefon alarmowy nie służy do żartów czy zabawy
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wałczu zostali powiadomieni przez operatora telefonu alarmowego numeru 112 o mężczyźnie do którego zadzwoniło pięcioletni dziecko i powiadomiło o swoim zaginięciu. Jak się okazało zgłoszenie było zabawą nieletniego chłopaka.
Numer alarmowy 112 nie służy do zabawy! Takie niepotrzebne wezwanie pomocy może kosztować czyjeś życie! Niestety zapomniał o tym, jak się później okazało nieletni mieszkaniec powiatu pilskiego. Nierozważny żart kieruje służby policjantów, strażaków itp. do fałszywego zgłoszenia, czym odbiera niesienie szybkiej pomocy osobom, które naprawdę jej potrzebują.
Policja oraz inne służby, które ratują życie, zawsze reagują na każde zgłoszenie. Tak było i tym razem. Po otrzymaniu informacji policjanci rozpoczęli ustalenia. Okazało się, że nieletni dla żartu wykonał akurat do mieszkańca powiatu wałeckiego telefon, a numer powziął z baneru znajdującego się na terenie swojego miejsca zamieszkiwania.
Odbiorca telefonu usłyszał w słuchawce zmodulowany głos pięcioletniej dziewczynki, która potrzebuje pomocy. Po ustaleniu numeru telefonu „dziecka” wałeccy policjanci przekazali informację funkcjonariuszom ościennej jednostki, którzy udali się do miejsca zamieszkania nieletniego żartownisia i przeprowadzili z nim rozmowę informacyjno – ostrzegawczą. O zachowaniu nieletniego powiadomiony zostanie także Sąd Rodzinny.
Pamiętajmy, że blokowanie linii lub wysyłanie służb pomocowych w miejsce, gdzie pomoc nie jest potrzebna odbiera innym szansę na pomoc, a nawet i życie.
Takie zachowanie wyczerpuje również znamiona wykroczenia z art. 66 Kodeksu Wykroczeń. W przypadku osób nieletnich jest przejawem demoralizacji według Ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich.