Aktualności

Nietrzeźwi za kierownicą

Data publikacji 10.03.2021

Wczoraj od wczesnych godzin rannych policjanci Wydziału Ruchu Drogowego komendy w Wałczu prowadzili działania pod kątem trzeźwości za kierownicą. Dwóch kierowców nie bacząc na bezpieczeństwo i konsekwencje wsiedli za kierownicę. Wśród kierowców była też jedna kobieta, która na „podwójnym gazie”, postanowiła jechać rano do pracy. Policjanci zbadali 280 kierowców.

Od godziny 05.00 policjanci drogówki w wyznaczonych punktach prowadzili działania „trzeźwy poranek”. Akcja miała na celu przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego i wyeliminowanie z dróg osób, które kierują pojazdami na tzw. "podwójnym gazie”.

Alkohol jest jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych, niejednokrotnie tych najtragiczniejszych w skutkach. Każdy kto zdecyduje się wsiąść za kierownicę w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających może być potencjalnym sprawcą wypadku.

„Trzeźwy Poranek” już na stałe wpisał się w kalendarz akcji prowadzonych regularnie przez wałecką drogówkę. Obecne już od kilkunastu lat na drogach całego powiatu, również teraz w czasie pandemii prowadzone są z zachowaniem zasad reżimu sanitarnego. Policjanci w miarę upływu lat spotykają się z coraz większą aprobatą społeczną, ponieważ dają wymierne efekty – powodują eliminowanie z dróg kierujących po alkoholu.

Podczas wczorajszych działań mundurowi zbadali w krótkim czasie 280 kierowców, a zatrzymali w sumie trzech, w tym kobietę, którzy wsiedli za kółko po alkoholu. Wszyscy świętowali poprzedniej doby spożywali alkohol, a tłumaczenia ich były podobne: rano trzeba jechać do pracy!. 46 letni kierowca hondy mając ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu, zabrał ze sobą czterech pasażerów. Wszyscy jechali do pracy (pasażerowie trzeźwi).

Inny, któremu jak tłumaczył żal było swojej mamy z uwagi na poranne mrozy, również zdecydował się wsiąść za kółko. 50 letni kierujący odpowie za jazdę po użyciu alkoholu. Natomiast 45 letnia kierująca, którą zatrzymali do kontroli drogowej policjanci prosiła, żeby jej nie przeszkadzać, gdyż spieszy się do pracy. Nietrzeźwa kobieta nie maiła zamiaru poddać się sprawdzeniu stanu trzeźwości, dopiero po wyciągnięciu przez funkcjonariusza kluczyków ze stacyjki. Okazało się, że prowadzi ona pojazd mając ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta również jechała do pracy.

Wszyscy kierowcy łamiący przepisy ruchu drogowego muszą się liczyć z konsekwencjami. Przypominamy, że za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Jeżeli stężenie alkoholu w organizmie kierowcy wskazuje na to, że popełnił on nie przestępstwo, a wykroczenie, to grozi mu kara aresztu albo grzywny nie niższej niż 50 zł. Sąd wobec takiego sprawcy orzeknie również zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat. Jeżeli urządzenie wskaże ponad 0,25 mg/l, albo we krwi stężenie ponad 0,5 promila alkoholu, jest to poważne przestępstwo. Zagrożone jest ono zakazem prowadzenia pojazdów nawet do 10 lat, karą grzywny (o jej wysokości decyduje sąd) a także karą pozbawienia wolności do dwóch lat.

Policjanci apelują, do wszystkich, którzy widząc, że nietrzeźwy chce kierować, by nie pozwolili mu na to! Uniemożliwiając jazdę „pijanemu” kierowcy chronimy przed nieszczęściem nie tylko jego, ale i tych, których może spotkać na swojej drodze.

  • urządzenie do pomiaru stanu trzeźwości, w tle napis Policja
    1
  • policjanci drogówki podczas kontroli drogowej, w tle pojazdy i ulica
    2
  • policjantki WRD, w tle ulica
    2
Powrót na górę strony