Aktualności

„Zniknął w polu kukurydzy”

Data publikacji 14.09.2016

Blisko pięć godzin policjanci z wałeckiej jednostki poszukiwali zaginionego 68 letniego mieszkańca gminy Człopa. Schorowany mężczyzna po sprzeczce rodzinnej, wyszedł z domu i zaginął. W szczęśliwie zakończonych poszukiwaniach pomógł młody mieszkaniec Wałcza.

Policjanci z wałeckiej jednostki przyjęli zgłoszenie o zaginięciu 68 letniego mieszkańca gminy Człopa. Jak się okazało, mężczyzna około godziny 11.00 po sprzeczce rodzinnej wyszedł z domu, informując jego lokatorów, o tym, że nie ma zamiaru wracać.Jeden z członków rodziny wyszedł za 68 latkiem ale nie potrafił na niego wpłynąć.

W związku z tym, domownicy o pomoc poprosili pracownika socjalnego, który samochodem przybył do miejsce oddalającego się wciąż od miejsca zamieszkania 68 latka. Niestety namowy pracownika o powrocie do domu również nie odniosły pozytywnego skutku. W pewnym momencie mężczyzna zniknął im z oczu, kiedy wszedł w pole obsiane kukurydzą.

Po godzinie 13.00, po przyjęciu zawiadomienia o zaginięciu, policjanci rozpoczęli poszukiwania mężczyzny, sprawdzając około 180 hektarowe pole. Ponad 20 policjantów oraz strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej Mielęcin i OSP Człopa, zaangażowanych było w poszukiwania mieszkańca gminy Człopa.

Wiadomo było, że 68 latek porusza się o kuli, choruje na cukrzyce i jest po przebytym udarze mózgu. Policjanci mieli wiedzę na temat tego, iż znany im młody mieszkaniec Wałcza posiada urządzenie typu „DRON”, a możliwość użycia go, mogłaby pomóc w poszukiwaniach. Kiedy funkcjonariusze zwrócili się do właściciela „DRONA” z prośbą o pomoc, ten nie zawahał się ani chwili.

Tuż przed godziną 18.00 odnaleziono całego i dobrze mającego się 68 latka, który z pola kukurydzy, zdążył przemieścić się nad jezioro w Człopie. Policjanci i rodzina zaginionego składają serdeczne podziękowania Panu Bartoszowi za okazaną pomoc.

  • 2
    2

Pliki do pobrania

  • 1
    26.93 MB
Powrót na górę strony